Ostatnio, co prawda w niewielkim stopniu, można słyszeć w mediach o kampanii społecznej tiry na tory. Jak sama nazwa mówi, nawołuje ona do tego, aby spedycja międzynarodowa była wykonywana nie samochodami transportowymi, ale koleją.
Kiedyś rzeczywiście dużo więcej towarów było przewożonych właśnie za pomocą pociągów. Teraz zaś transport samochodowy w Krakowie i nie tylko bardzo się rozwinął i spedycja międzynarodowa bazuje raczej na tej formie środków przewożenia towarów.
Do tego stanu rzeczy przyczyniło się wiele aspektów
- Po pierwsze poprawiająca się jakość dróg powoduje, że spedycja międzynarodowa wykonywana samochodami jest dużo bardziej szybko. Poza tym również same auta ciężarowe są tak skonstruowane, że kierowanie nimi jest już dużo łatwiejszym zadaniem, niż to było kiedyś.
- Informatyka pokładowa, systemy wspomagania kierownicy oraz hamowania powodują, że prowadzenie takiej ciężarówki wcale nie jest dużo cięższe, niż zwykłego samochodu. Jest tylko jedna przyczyna, dla której spedycja międzynarodowa miała by wrócić na tory.
To oczywiście ceny za paliwo
Zatankowanie tira do pełna to nawet koszt czterech tysięcy złotych. Nie tylko w Krakowie. A paliwo cały czas drożeje i być może już wkrótce przekroczy cenę sześciu złotych na litrze.
Co prawda firmy które zajmują się taką działalnością jak spedycja międzynarodowa kupują je hurtowo, przez co podwyżki dotyczą je w mniejszym stopniu. Nie zmienia to jednak faktu, że drożejące z tygodnia na tydzień paliwo może być również dla nich wyzwaniem. Nie da się jednak też tak zrobić, aby wszystko było przewożone pociągami.
Komentarze